Przejdź do głównej treści Przejdź do wyszukiwarki
Fundacja "Myśląc Ojczyzna - Im. Ks. Infułata Ireneusza Skubisia"

Alcide de Gasperi - cytaty

Utworzono dnia 10.03.2017


 

ALCIDE DE GASPERI – OKRUCHY ŻYCIA

  • Młody Alcide żyjąc w otoczeniu gór Valsugana pasjonuje się alpinizmem co pomaga mu w kształtowaniu takich cech jak stałość i cierpliwość. Będzie mógł powiedzieć w przyszłości: „Z pomocą przychodzi mi tradycja moich stron rodzinnych, góralski zapał, uparty charakter, który wykształca się w górach. Według mnie na decydującą siłę, która w pełni ujawnia profil naszego kraju, składają się upór i stałość. Raz powziąwszy postanowienie, należy się go w życiu trzymać. (...) kiedy się za coś biorę, robię to do końca; jeśli mi się nie uda przynajmniej ocaliłem swoje sumienie”.


 

  • Jako 20 letni młodzieniec dla którego wiara stanowiła centrum życia pisze z entuzjazmem: „Katolicyzm jest czymś najbardziej integralnym, nieobcym czemukolwiek dobremu, przeciwnym jakiemukolwiek złu; jest stałą regułą, za którą człowiek powinien iść od kołyski do trumny, duszą i rdzeniem wszystkich rzeczy.”.


 

  • Uwieziony przez faszystów Mussoliniego w wiezieniu Regina Coeli w Rzymie w swoim pierwszym z listów z 16 marca 1927 roku, prosi: Mam nadzieje, ze uda wam się zdobyć dla mnie parę książek: Biblię, O naśladowaniu Chrystusa i jakieś prace historyczne.


 

  • Czekając na proces jest do głębi przekonany, ze wszystko (...) pozostaje w rękach Boga, który osadzi wszystkich podług najwyższych miar sprawiedliwości; w Nim pokładam ufność.(...) Codziennie bierzcie życie takim jakim zsyła je Bóg, i nie martwcie się o jutro. On troszczy się nawet o wróble z Gianicolo (wzgórze znajdujące się w okolicy wiezienia Regina Coeli), które dostrzegam w oddali przez kraty. Ufajcie i wy i nie traćcie ducha.


 


 

  • W maju 1927 w liście do zony Franciszki inspirując się księgą Pieśni nad Pieśniami, pisze: „Moja małżonko, moja przyjaciółko, siostro moja, której miłość jest potężna jak śmierć. (...) Wieczorami, jeśli mogę odmawiam różaniec, myśląc, że o tej porze modlicie się również Ty i moje dziewczynki, a wówczas w duchu klękam razem z Wami”.


 

  • W dniu procesu 28 maja 1927, w którym zostaje skazany w oparciu o sfałszowane zarzuty na 4 lata pozbawienia wolności pisze do swojej żony: Dzisiejszego poranka z uśmiechem włożyłem ręce w kajdanki i ruszyłem przykuty do łańcucha z pozostałymi 24 aresztantami, recytując w duchu: „Którzy we łzach sieją, żąć będą w radości. Postępują naprzód wśród płaczu, niosąc ziarno na zasiew; Z powrotem przychodzą wśród radości, przynosząc swoje snopy. (Ps 126[125])

(...) Szeptałem tylko imię Boga, ale nie – nie szemrałem przeciw Niemu!(...) Boże mój, jak trudno znaleźć ontologiczne racje bólu! To wszakże fakt powszechnie wiadomy: jestem ziarenkiem wypuszczonym z Jego potężnej reki w wir świata, kamykiem na Jego budowli. Jaki to wir, jaka budowla? Nie wiem, ale Bóg ma nieprzejrzany plan, wobec którego ze czcią chylę głowę. (...) Pan Bóg nie może być niesprawiedliwy ani okrutny. On nas kocha i postępuje z nami w sposób, którego nie rozumiemy.


 

  • Na ścianie celi, w której był umieszczony po wyroku, wyrył agrafką ukrytą podczas rewizji: „Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni. Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości...”.


 

  • Po dłuższym czasie więzienia pisze: „Wiele wspominałem i rozmyślałem w tych miesiącach odosobnienia, i doszedłem do wniosku, że muszę dużo odpokutować. (...) Życie człowieka jest zbyt krótkie, a jednak chcielibyśmy by przejrzał on zamysły Boże, które są zbyt rozlegle dla naszych oczu”.


 

  • Jest pewny ze wszystko co go spotyka mieści się w planach Bożych, którym nie chce się przeciwstawiać: „Bóg ma niezbędny plan, wobec którego pochylam się w adoracji (...) czynię wysiłki, aby moją wolę uzgodnić z wolą Bożą”.


 

  • Dzięki staraniom i życzliwości wielu osób udaje się uprosić u króla akt ułaskawienia. W dniu 10 lipca 1927 Alcide zostaje uwolniony z wiezienia ale nadal pozostaje poddany szczególnemu nadzorowi. Jest to kolejna wielka próba z powodu niedostatku materialnego, troski o rodzinę, upokorzenia i rozczarowania z powodu odejścia wielu rzekomych przyjaciół: „Czuję się naprawdę jak skorupa zasługująca na wyrzucenie do śmieci”. W pokoju gdzie przebywa tymczasowo pilnowany przez karabinierów umieszcza cytat ze św. Teresy od Jezusa: „Cierpliwością zdobywa się wszystko. Kiedy ma się Boga, nie brakuje niczego. Bóg sam wystarczy”


 

  • Na temat swego uwiezienia de Gasperi pisze w którymś momencie: „Błogosławiłem rękę Boga, która odciągnąwszy mnie od zaangażowania w rozmaite sprawy publiczne, przynagliła mnie do namysłu nad życiem wewnętrznym”.


 

  • W 1935 roku, przed udaniem się do szpitala na poważną operacje pisze swój testament: „Droga Francesco, na wypadek, gdyby Opatrzność zechciała zakończyć moje ziemskie życie, zanim wywiążę się z ojcowskich obowiązków, powierzam Najwyższemu Ojcu moje córki i niezłomnie ufam w to, ze Pan będzie Ci codziennie pomagał wychowywać je na dobrych i odważnych ludzi. Nie mogę im pozostawić majątku, gdyż musiałem się go wyrzec, aby dochować wierności swoim ideałom.(...) Niechże więc od Ciebie dowiedzą się, dla jakiego ideału ludzkiej dobroci i chrześcijańskiej demokracji walczył i cierpiał ich ojciec. Czytając moje listy nauczą się cenić sprawiedliwość, chrześcijańskie braterstwo i wolność. Umieram ze świadomością, że stoczyłem dobrą bitwę i z pewnością, iż pewnego dnia nasze ideały zatryumfują”.


 

  • Od 1942 roku De Gasperi wraz z innymi reprezentantami włoskich środowisk antyfaszystowkich opracowuje Przesłanki ideowe dla odbudowy Chrześcijańskiej Demokracji: Partia demokratyczna ma być otwarta na najszerszy wymiar wspólnotowy i kształtować głębokie poczucie braterstwa, ponieważ miłość ze społecznego punktu widzenia zwie się braterstwem. Partia, czyli część narodu, powstaje w narodzie nie po to, żeby go zdominować, ale po to, by narodowi służyć.” ( De Gasperi opiera się często na myśli filozofa Henri’ego Bergsona: demokracja jest ze swej istoty ewangeliczna a jej siłą poruszającą jest milość).


 

  • W innym miejscu pisze o źródłach demokracji: „Stwierdzam, że u źródeł cywilizacji europejskiej znajduje się chrześcijaństwo. Nie chcę tym samym wprowadzając do oceny naszej historii żadnego kryterium konfesyjnego wykluczającego inne. Pragnę tylko przypomnieć o wspólnym europejskim dziedzictwie, o tej jednolitej moralności, która uwydatnia role osoby ludzkiej i jej odpowiedzialności, z jej zaczynem, z jej zaczynem ewangelicznego braterstwa, kultem prawa odziedziczonym po starożytnych, umiłowaniem piękna subtelniejącym przez stulecia, wolą prawdy i sprawiedliwości natężoną tysiącletnim doświadczeniem”.


 

  • W pierwszych latach powojennych w stosunkach z władzami kościelnymi De Gasperi kieruje się maksymą Camillo Benso di Cavour : „Wolny Kościół w wolnym państwie.” Jako gorliwy katolik stara się aby wzajemne relacje opierały się na wolności i otwartości. Pisze m.in. „Chrystus karmił i wciąż karmi swoją życiodajną siłą tę powszechną wspólnotę, którą ustanowił. (...) Państwo nie jest w mocy, żeby dać obywatelowi właściwą etykę. (...) Jeżeli moralność ewangeliczna nie stanie się zaczynem, który poruszy masę społeczną, ani nacjonalizacja, ani żadna inna działalność gospodarcza i polityczna, jakkolwiek byłaby radykalna, nie przyniesie odnowy wśród ludu”.


 

  • Jako długoletni premier zwierza się: „Gdybym nie czuł że wypełniam obowiązek chrześcijański i że zasługuję na pomoc Bożą, nie pozostałbym na tym stanowisku ani dnia dłużej”.


 

  • W roku 1953 podczas wspólnej narady z Konradem Adenaurem i Robertem Schumanem dotyczącej przyszłości Europy w oparciu o ewangeliczne wartości mówi: „W mrocznych pierwocinach swego jestestwa, nim jeszcze stanie się to światłem w ich sercach, ludzie noszą coś, czego według słów Chrystusa pragnie od nich Pan Bóg: <Ut unum sint>. My politycy przejęliśmy ten język – i fakt ten nosi znamiona cudowności. Obwieszczamy Zjednoczona Europe dla niej samej, a nie dla przeciwstawieniu jej komukolwiek; pracujemy na rzecz jedności, nie podziału. Europa będzie istnieć i nie zginie nic z tego, co tworzyło chwałę i szczęście każdego z narodów. Właśnie w szerszej społeczności, w mocniejszej harmonii jednostka może nabrać znaczenia i ujawniać miarę swego talentu. (...) Skoro tylko ludzkość poczuje się zjednoczona sercem i uwolniona od nieznośnych barier, będzie też mogła rychlej ziścić swoje marzenia o uczciwym dobrobycie i swoją ciągle zawodną nadzieją na wypełniony pracą czas pokoju.”


 

  • Zawierzając wszystko Bogu mówi z przekonaniem: „Znajdowałem się w sytuacjach niezmiernie trudnych pod względem finansowym i politycznym i muszę przyznać, że w pewnych chwilach odczuwałem ingerencje z wysoka we wszystkie wysiłki umysłu i we wszelkie dyskusje.”


 

  • W jednym z listów do córki Lucii, która została zakonnicą, zwierza się jej: „Targa mną troska o jutro. Przypominaj mi o tym, że Opatrzność posługuje się tym, kim chce, i wtedy, kiedy chce, i nie opuści kraju, w którym zakorzenił się Jej Kościół.”

.....................................................................................................................................................

Wszystkie cytaty pochodzą z książki TWÓRCY ZJEDNOCZONEJ EUROPY – Giuseppe Audisio i Alberto Chiara, PAX Warszawa 2016

Opracował ks. Dariusz Kowalewski, Umbria

Kalendarz

Rok wcześniej Miesiąc wcześniej
Kwiecień 2024
Miesiąc później Rok później
Pon Wt Śr Czw Pt Sb Nie
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 1 2 3 4 5

Imieniny

Zegar